Investor's wiki

Wielka rezygnacja

Wielka rezygnacja

Czym jest Wielka Rezygnacja (AKA Wielkie Zakończenie)?

Wielka Rezygnacja – potocznie nazywana także Wielkim Odejściem lub Wielką Przetasowaniem – jest trwającym zjawiskiem, w którym pracownicy dobrowolnie odchodzą z pracy w bezprecedensowej liczbie. Według większości, zjawisko to oficjalnie rozpoczęło się pod koniec 2020 r. lub na początku 2021 r., po tym, jak wskaźnik rezygnacji (liczba miesięcznych rezygnacji podzielona przez całkowite zatrudnienie) gwałtownie spadła na wczesnych etapach pandemii COVID-19 z powodu braku pracy jako wynik przestojów na dużą skalę.

Po wprowadzeniu szczepionek i złagodzeniu ograniczeń wiele firm wznowiło działalność, a liczba wakatów wzrosła. Jednocześnie wskaźnik rezygnacji prawie się podwoił, z około 1,6% na początku 2020 r. do około 3% pod koniec 2021 r.

Według większości ekspertów, ten trend wzrostowy zapoczątkował Wielkie Zakończenie, ale wskaźnik rezygnacji, który zaczął być mierzony w 2000 roku, mówi inną historię. Wykres danych pokazuje powolny, ale stały trend wzrostowy od 2009 r., który jest przerywany jedynie niedoborem pracy spowodowanym przestojami w 2020 r. i wynikającymi z nich zwolnieniami. Patrząc z tej perspektywy, wielka rezygnacja to zjawisko mające ponad 10 lat, które od lat nabiera tempa.

Jakie warunki doprowadziły do wielkiej rezygnacji w 2021 roku?

Podczas pandemii COVID-19 tak zwani „niezbędni pracownicy” (np. ci, którzy pracowali w sklepach spożywczych i detalicznych, szpitalach i restauracjach) byli niedopłacani i przepracowani przez swoich pracodawców, z których wielu nie wydawało się chętnych aby wynagrodzić znaczące ryzyko, które podejmowali, czymś więcej niż tylko płytkimi pochwałami za publiczne udostępnianie podstawowych usług.

Niezbędni pracownicy byli powszechnie chwaleni jako bohaterowie, ale niewielu otrzymywało hazardowe wynagrodzenie, którego można by oczekiwać, aby towarzyszyć takiej pracy. Z tego powodu wielu pracowników pierwszej linii czuło się jak niepotrzebne trybiki w obojętnej maszynie, a ponieważ na przełomie 2020 i 2021 roku pojawiło się więcej miejsc pracy, pracownicy w rekordowych ilościach opuścili branżę handlu detalicznego, restauracyjną, spożywczą i hotelarską.

Podczas przestojów COVID-19 wiele firm, których działalność nie opierała się na produkcji lub obsłudze klienta, przeszło na pracę zdalną dla pracowników biurowych, a pracownicy biurowi zdali sobie sprawę, że może to stać się normą. Po co tracić pieniądze i czas na dojazdy do biura, skoro tę samą pracę można wykonać w domu? W wielu przypadkach praca zdalna oznaczała również możliwość zaoszczędzenia pieniędzy na opiece nad dziećmi i zwierzętami domowymi.

Ponieważ szczepionki stały się powszechnie dostępne, a przestoje ustąpiły pod koniec 2020 r. i na początku 2021 r., obfitość wakatów oznaczała, że pracownicy mieli więcej opcji, a ze względu na wysokie koszty życia i zmiany stylu życia spowodowane pandemią wielu nie było zadowolonych z miejsc pracy, które nie zapewniały wystarczających zarobków ani elastycznych warunków pracy.

Pieniądze z bezrobocia i federalne płatności stymulacyjne oznaczały również, że niektórzy pracownicy mieli pod ręką wystarczającą ilość gotówki, aby dokładniej szukać stanowisk spełniających ich wymagania, zamiast akceptować mniej niż idealną pracę, aby przetrwać po odejściu.

Te i inne czynniki przyczyniły się do niskiego bezrobocia i wysokiego popytu na pracę, co stworzyło środowisko sprzyjające zdolności pracowników do rezygnacji i poszukiwania nowych perspektyw.

Jakie powody podali pracownicy, aby rzucić pracę?

Według badań przeprowadzonych przez Pew Research Center, „niskie wynagrodzenie (63%), brak możliwości awansu (63%) i poczucie braku szacunku w pracy (57%)” były trzema głównymi powodami, dla których respondenci odchodzili z pracy w tym okresie. szczególna fala rezygnacji. Badanie wykazało również, że młodsi dorośli i osoby o niższych dochodach częściej rezygnują z palenia niż osoby starsze i osoby o wyższych dochodach.

Co zrobili ludzie po rezygnacji?

Dokąd więc poszli ci wszyscy ludzie po rezygnacji z pracy? Odpowiedź nie jest zaskakująca – dostali inne prace. Według Biura Pracy i Statystyki, stopa rezygnacji i stopa swapu miały korelację bliską 100 procent. Robotnicy rezygnowali nie tylko po to, by zrezygnować; rezygnowali, aby wykorzystać swoją siłę roboczą i zdobyć pracę z lepszą płacą, lepszymi świadczeniami i większą elastycznością.

Przy niskim bezrobociu i wysokim popycie na pracę, firmy musiały konkurować ze sobą o osoby poszukujące pracy, oferując zachęty. Według New York Times: „Kiedy pracownicy zmieniali pracę, często zwiększali swoje wynagrodzenie. Płace wzrosły o prawie 10 procent w rekreacji i hotelarstwie [od maja 2021 do maja 2022] i ponad 7 procent w sprzedaży detalicznej”, dwie z branż najbardziej dotkniętych przez Wielkie Quit.

W niektórych przypadkach pracownicy, którzy nie odchodzą z pracy, byli również w stanie wykorzystać tę zmianę na rynku pracy, domagając się lepszych płac i bardziej elastycznych warunków. Dla wielu pracowników biurowych oznaczało to często możliwość rozpoczęcia (lub kontynuowania) pracy zdalnej.

Czy pracownicy mają większą siłę przetargową niż mieli przed 2020 rokiem?

Ogólnie rzecz biorąc, warunki, które istniały podczas Wielkiej Rekonstrukcji, przesunęły pewną siłę przetargową z pracodawców na pracowników. Ale czy tak pozostanie? Ogólnie rzecz biorąc, im większe jest zapotrzebowanie na siłę roboczą i im niższa stopa bezrobocia, tym większą siłę przetargową mają pracownicy (i poszukujący pracy).

Co ciekawe, ta zmieniająca się dynamika władzy wydawała się powodować odrodzenie ruchu robotniczego, gdy fala wysiłków związkowych nastąpiła po Wielkiej Rezygnacji. Wysiłki te w większości przypadków nie były mile widziane przez dużych pracodawców, z których wielu – takich jak Amazon i Starbucks – zainwestowało znaczny kapitał w wysiłki niszczenia związków i inne (czasem nielegalne) formy odwetu. Mimo to wysiłki związkowe trwały. Do maja 2022 r. 100 kawiarni Starbucks głosowało za uzwiązkowieniem.

Jednocześnie wielu pracowników wyraziło wzajemną solidarność w społecznościach internetowych. Subreddit o nazwie r/antiwork rozrósł się do ponad 900 000 członków w 2021 r. i wywołał gniew Fox News, sieci, która zwykle jest kojarzona z prawicową, antyrobotniczą polityką. W ramach społeczności r/antypracownicy pracownicy nie tylko dzielili się historiami o niskich płacach, okropnych warunkach pracy i nikczemnych szefach, ale także dzielili się informacjami prawnymi dotyczącymi praw pracowniczych i procesu uzwiązkowienia.

Członkowie zachęcali się nawzajem do przejrzystości ze swoimi współpracownikami w zakresie wynagrodzeń i przypominali sobie nawzajem, że zakaz rozmów na temat wynagrodzeń w miejscu pracy przez szefów i menedżerów jest sprzeczny z prawem. Społeczność wciąż się rozwija i od połowy 2022 roku liczyła ponad 2 miliony członków.

Czy wciąż trwa wielka rezygnacja?

Stopa rezygnacji nieco spadła w stosunku do szczytu z listopada 2021 r., ale pod koniec czerwca 2022 r. pozostaje stosunkowo wysoka i wynosi około 2,9%. Wysiłki związkowe wciąż rosną, a pracownicy dowiadują się o swoich prawach i zbiorowej sile.

Biorąc pod uwagę generalnie rosnącą trajektorię Wielkiej Rezygnacji od 2009 roku i odrodzenie się ruchu robotniczego, nie wydaje się, by Wielkie Wycofanie miało nastąpić w najbliższym czasie. Według wywiadu Katherine Ross z dyrektorem generalnym ZipRecruiter Ianem Siegelem, „poszukujący pracy po pandemii” jest tutaj, aby pozostać.