Uniwersalny dochód podstawowy (UBI)
Co to jest uniwersalny dochód podstawowy (UBI)?
Uniwersalny dochód podstawowy (UBI) to program rządowy, w ramach którego każdy dorosły obywatel otrzymuje regularnie określoną kwotę pieniędzy. Celem systemu dochodu podstawowego jest złagodzenie ubóstwa i zastąpienie innych programów społecznych opartych na potrzebach, które potencjalnie wymagają większego zaangażowania biurokratycznego. Idea powszechnego dochodu podstawowego nabrała rozpędu w USA, ponieważ automatyzacja coraz częściej zastępuje pracowników w produkcji i innych sektorach gospodarki.
Zrozumienie Universal Basic Income (UBI)
Idea zapewnienia podstawowego dochodu wszystkim członkom społeczeństwa sięga wieków. XVI-wieczny angielski filozof i mąż stanu Thomas More wspomina tę ideę w swoim najbardziej znanym dziele Utopia.
Thomas Paine, publicysta, którego idee przyczyniły się do wybuchu rewolucji amerykańskiej, zaproponował plan podatkowy, w którym dochody zapewniłyby strumień dochodów rządowych „każdej osobie, bogatej lub biednej”.
A Martin Luther King, Jr., zaproponował „dochód gwarantowany” w swojej książce Dokąd idziemy: Chaos czy społeczność? opublikowanej w 1967 roku.
Podczas gdy rząd federalny zapewnia wsparcie finansowe Amerykanom o niskich dochodach poprzez ulgę na podatek dochodowy (EIC), tymczasowe zapomogi dla rodzin w potrzebie (TANF) i inne programy, w Stanach Zjednoczonych nigdy nie został przyjęty system dochodu powszechnego.
Jednak w ostatnich latach koncepcja ta weszła do świadomości narodowej. Wiele z tego odnowionego zainteresowania ma związek z fundamentalnymi zmianami w gospodarce – a mianowicie wzrostem automatyzacji – który grozi pozostawieniem wielu Amerykanom bez pracy, która zapewnia pensję na utrzymanie.
Amerykański plan ratunkowy, podpisany przez prezydenta Bidena 11 marca 2021 r., obejmuje hojne ulgi podatkowe dla osób o niskich i średnich dochodach. Tylko w 2021 r. wysokość ulgi podatkowej z tytułu zarobków wzrośnie w przypadku gospodarstw domowych bezdzietnych. Maksymalna kwota kredytu dla osób bezdzietnych wzrasta do 1502 dolarów z 543 dolarów. Rozszerzono również przedział wiekowy. Osoby bez dzieci będą mogły ubiegać się o zaliczenie od 19. roku życia zamiast 25, z wyjątkiem niektórych studentów studiów stacjonarnych (studenci w wieku od 19 do 24 lat z co najmniej połową zajęć w pełnym wymiarze godzin nie kwalifikują się). Zniesiona zostanie górna granica wieku 65 lat. W przypadku pojedynczych plików procent wycofywania (dla kredytu) jest zwiększany do 15,3%, a kwoty wycofywania są zwiększane do 11 610 USD (maksymalny zarobek).
Na przykład raport Brookings Institution z 2019 r. wykazał, że jedna czwarta wszystkich miejsc pracy w USA jest podatna na automatyzację. Naukowcy twierdzą, że najbardziej narażone są role obejmujące bardziej rutynowe zadania, takie jak produkcja, transport, administracja biurowa i przygotowywanie żywności.
Zwolennicy powszechnego dochodu podstawowego wierzą, że gwarantowana płatność od rządu może pomóc w uniknięciu ubóstwa osobom pozostawionym w tyle. Nawet jeśli dochody ze źródeł rządowych nie wystarczają na utrzymanie, teoretycznie mogą one uzupełniać dochody z pracy o niższych pensjach lub w niepełnym wymiarze godzin, którą nadal są w stanie uzyskać.
Zwolennicy uważają również, że powszechny system płatności ułatwiłby ludziom otrzymanie pomocy, którzy są w potrzebie, ale mają problemy z zakwalifikowaniem się do innych programów rządowych. Na przykład niektórzy Amerykanie ubiegający się o składki na ubezpieczenie rentowe mogą nie mieć dostępu do systemu opieki zdrowotnej, co utrudnia im zweryfikowanie swojej przeszkody.
Wsparcie polityczne dla UBI
Wielu zwolenników UBI pochodzi z bardziej liberalnego krańca politycznego spektrum, w tym były sekretarz pracy Robert Reich i były szef wpływowego Międzynarodowego Związku Pracowników Służby Andy Stern.
Jednak poparcie dla dostarczanego przez rząd strumienia dochodów zostało poparte również przez kilka prominentnych osobistości po prawej stronie.
Wśród nich jest nieżyjący już konserwatywny ekonomista Milton Friedman, który zasugerował, że prywatne datki na cele charytatywne nie wystarczą, aby złagodzić napięcia finansowe, z jakimi boryka się wielu Amerykanów.
W Kapitalizmie i wolności z 1962 roku argumentował, że „ujemny podatek dochodowy” – zasadniczo UBI – pomógłby przezwyciężyć nastawienie, w którym obywatele nie są skłonni do poświęceń, jeśli nie wierzą, że inni pójdą w ich ślady. „Możemy wszyscy zechcielibyśmy przyczynić się do zmniejszenia ubóstwa, pod warunkiem, że zrobią to wszyscy inni” — napisał.
Libertarianin, filozof Charles Murray, uważa, że gwarantowany dochód ograniczyłby również biurokrację rządową. Zaproponował 10.000 dolarów rocznie UBI, a także podstawowe ubezpieczenie zdrowotne, które, jak mówi, pozwoliłoby rządowi na ograniczenie ubezpieczeń społecznych i innych programów redystrybucyjnych.
Rozpęd dla UBI
Powszechny dochód podstawowy zyskał dużą uwagę podczas pierwszego etapu kampanii prezydenckiej 2020 po tym, jak przedsiębiorca i były kandydat Demokratów Andrew Yang uczynił ten pomysł kamieniem węgielnym swojej kampanii. „Dywidenda Wolnościowa” Yanga, jak ją nazwał, dawała co miesiąc każdemu Amerykaninowi w wieku powyżej 18 lat czek na 1000 dolarów. Osoby zapisane w federalnych programach pomocy mogą nadal otrzymywać te płatności lub zamiast tego wybrać Dywidendę Wolności.
Yang twierdził, że wskaźnik aktywności zawodowej – czyli odsetek Amerykanów, którzy pracowali lub szukali pracy – był najniższy od dziesięcioleci. „Dywidenda Wolności zapewniłaby pieniądze na pokrycie podstawowych rzeczy Amerykanom, jednocześnie umożliwiając nam szukanie lepszej pracy, założenie własnej firmy, powrót do szkoły, opiekę nad bliskimi lub pracę nad kolejną szansą” – strona internetowa jego kampanii odnotowany.
Dywidenda wolnościowa byłego kandydata na prezydenta Andrew Yanga, którą wypłacała miesięcznie 1000 dolarów, kosztowałaby około 50% przewidywanego budżetu rządu federalnego na 2021 rok.
Amerykański plan ratunkowy prezydenta Bidena, podpisany 11 marca 2021 r., był pakietem pomocy na wypadek pandemii o wartości 1,9 biliona dolarów. Jego korzyści obejmowały kolejną rundę płatności stymulacyjnych dla każdej kwalifikującej się osoby dorosłej w USA. Tym razem płatności stymulacyjne wyniosą 1400 USD dla większości odbiorców. Kwalifikujący się podatnicy otrzymają również taką samą płatność na każde ze swoich dzieci. Aby się kwalifikować, pojedynczy podatnik musi mieć skorygowany dochód brutto w wysokości 75 000 USD lub mniej. W przypadku par małżeńskich składających wspólne wnioski liczba ta musi wynosić 150.000 dolarów lub mniej, a dla głów gospodarstw domowych skorygowany dochód brutto musi wynosić 112.500 dolarów lub mniej.
Papież Franciszek, zagorzały orędownik osób pozbawionych praw obywatelskich, sformułował tę kwestię w kategoriach moralnych. W liście na Wielkanoc 2020 r. papież napisał o uniwersalnej płacy podstawowej: „Zapewnia i konkretnie osiąga ideał, tak ludzki i tak chrześcijański, jak żaden pracownik bez praw”.
Krytyka UBI
Pomimo obietnicy ograniczenia ubóstwa i ograniczenia biurokracji, powszechny dochód podstawowy wciąż stoi w obliczu trudnej walki. Być może najbardziej rażącym minusem jest koszt. Według Fundacji Podatkowej non-profit, 1000 USD Dywidendy Wolności Andrew Yanga miesięcznie na każdego dorosłego kosztowałoby 2,8 biliona USD rocznie (minus wszelkie odliczenia z konsolidacji innych programów).
Yang zaproponował pokrycie tych znacznych wydatków, częściowo poprzez zmniejszenie rozmiarów innych programów socjalnych i nałożenie 10% podatku od wartości dodanej (VAT) na firmy. Proponuje również zniesienie ograniczenia podatków od wynagrodzeń na ubezpieczenie społeczne i wprowadzenie podatku od emisji dwutlenku węgla, który przyczyniłby się do jego planu dochodów gwarantowanych.
Kwestią sporną pozostaje jednak, czy ten zestaw propozycji wystarczy, aby w pełni zrekompensować koszty Dywidendy Wolnościowej. Analiza przeprowadzona przez Fundację Podatkową wykazała, że pomysły Yang generujące dochody pokryją tylko około połowy jego całkowitego wpływu na Skarb Państwa.
Wśród innych zarzutów dotyczących UBI jest argument, że strumień dochodów, który nie jest zależny od zatrudnienia, zniechęcałby do pracy. To również było przedmiotem debaty. Yang zasugerował, że jego plan dostarczania 12 000 dolarów rocznie nie wystarczyłby na utrzymanie. Dlatego zdecydowana większość dorosłych musiałaby uzupełnić płatność innymi dochodami.
Podsumowanie
Ostatnie badania sugerują jedynie słaby związek między UBI a bezrobociem. Na przykład analiza przeprowadzona przez naukowców z MIT i Harvardu z 2016 r. wykazała, że programy „przelewów pieniężnych” w krajach rozwijających się miały niewielki rozpoznawalny wpływ na zachowania związane z zatrudnieniem.
Jednak niewiele jest dowodów na to, że zastąpienie tradycyjnych świadczeń socjalnych powszechnym dochodem podstawowym faktycznie zwiększyłoby zatrudnienie, jak sugerują niektórzy z jego zwolenników. Niedawny dwuletni eksperyment w Finlandii, w którym uniwersalny dochód podstawowy skutecznie zastąpił zasiłki dla bezrobotnych, w przypadku których beneficjenci UBI nie mieli większego prawdopodobieństwa znalezienia nowego zatrudnienia niż grupa kontrolna.
##Przegląd najważniejszych wydarzeń
Demokratyczny kandydat na prezydenta Andrew Yang uczynił uniwersalny dochód podstawowym kluczowym filarem swojej kampanii w 2020 r., co pomogło w rzuceniu ogólnokrajowego światła na tę kwestię.
Jedną z głównych krytyki dochodu podstawowego są koszty, a niektóre plany stanowią ponad połowę całego budżetu federalnego.
Idea zapewnienia obywatelom regularnej, gwarantowanej zapłaty, niezależnie od potrzeb, istnieje od wieków.
Propozycje UBI różnią się wielkością, chociaż plan Yanga dawałby każdemu dorosłemu Amerykaninowi 1000 dolarów miesięcznie od rządu federalnego.