Investor's wiki

Teoria cyklu wyborów prezydenckich

Teoria cyklu wyborów prezydenckich

Czym jest teoria cyklu wyborów prezydenckich?

Teoria cyklu wyborów prezydenckich, opracowana przez Yale Hirscha, założyciela Stock Trader's Almanac, zakłada, że zwroty z rynku akcji mają przewidywalny wzór za każdym razem, gdy wybierany jest nowy prezydent USA. Zgodnie z tą teorią, amerykańskie giełdy osiągają najsłabsze wyniki w pierwszym roku, następnie odrabiają straty, osiągając szczyt w trzecim roku, po czym spadają w czwartym i ostatnim roku kadencji prezydenckiej, po czym cykl rozpoczyna się od nowa wraz z kolejnymi wyborami prezydenckimi .

Zrozumienie teorii cyklu wyborów prezydenckich

Yale Hirsch, badacz giełdowy, opublikował pierwsze wydanie Almanachu inwestora giełdowego w 1967 roku. Przewodnik stał się popularnym narzędziem dla daytraderów i zarządzających funduszami, którzy mają nadzieję zmaksymalizować swoje zyski poprzez wyczucie rynku. Almanach wprowadził szereg wpływowych teorii, w tym „Rajd Świętego Mikołaja” w grudniu i hipotezę „Najlepszych sześciu miesięcy”, która głosiła, że ceny akcji mają tendencję do spadków w okresie letnim i jesiennym .

Aforyzmy Hirscha obejmowały również przekonanie, że czteroletni cykl wyborów prezydenckich jest kluczowym wskaźnikiem wyników giełdy. Na podstawie danych sprzed kilkudziesięciu lat historyk z Wall Street stwierdził, że pierwszy rok lub dwa prezydenckiej kadencji zbiegły się z najsłabszymi notowaniami giełdowymi.

Zgodnie z teorią Hirscha, po wejściu do Gabinetu Owalnego dyrektor naczelny ma tendencję do pracy nad swoimi najgłębszymi propozycjami politycznymi i zaspokajania szczególnych interesów tych, którzy zostali wybrani.

Jednak w obliczu zbliżających się kolejnych wyborów model sugeruje, że prezydenci skupiają się na wzmocnieniu gospodarki,. aby uzyskać reelekcję. W rezultacie główne indeksy giełdowe z większym prawdopodobieństwem będą zyskiwać na wartości. Zgodnie z teorią wyniki są dość spójne, niezależnie od skłonności politycznych prezydenta .

Teoria cyklu wyborów prezydenckich kontra Historyczne wyniki rynkowe

Na zachowanie giełdy w danym roku może wpływać wiele czynników, z których część nie ma nic wspólnego z prezydentem czy Kongresem. Jednak dane z ostatnich kilkudziesięciu lat sugerują, że w miarę zbliżania się do kolejnych wyborów może pojawić się tendencja do wzrostu cen akcji.

W 2016 r. Charles Schwab przeanalizował dane rynkowe z 1950 r. i stwierdził, że generalnie trzeci rok prezydentury pokrywał się z największymi zyskami rynkowymi. S &P 500,. dość szeroki indeks akcji, wykazywał następujące średnie stopy zwrotu w każdym roku prezydenckiego cyklu:

  • Rok po wyborach: +6,5%

  • Drugi rok: +7,0%

  • Trzeci rok: +16,4%

  • Czwarty rok: +6,6%

Od 1950 r. średnia roczna stopa zwrotu dla S&P 500 wynosiła 7,68%, skorygowana o inflację . -roczny guz.

Jednak same średnie nie mówią nam, czy teoria ma wartość; jest to również kwestia tego, na ile jest niezawodny z jednego cyklu wyborczego na drugi. W latach 1950-2019 giełda odnotowała wzrosty w 73% lat kalendarzowych. Jednak w trzecim roku cyklu wyborów prezydenckich S&P 500 odnotował roczny wzrost w 88% przypadków, wykazując wyraźną konsekwencję. Dla porównania, w pierwszym i drugim roku prezydentury rynek zyskiwał 56% czasu i 64% czasu .

W ciągu ostatnich ponad 60 lat trzeci rok prezydentury przyniósł średni wzrost giełdowy o ponad 16%, chociaż ograniczona liczba cykli wyborczych utrudnia wyciąganie wiarygodnych wniosków na temat teorii .

Prezydentura Donalda Trumpa była godnym uwagi wyjątkiem od przewidywanego przez teorię spadku akcji w pierwszym roku. Republikanin aktywnie dążył do złagodzenia podatku dochodowego od osób fizycznych i biznesowych,. który został uchwalony pod koniec 2017 roku, napędzając rajd, w którym indeks S&P 500 wzrósł o 19,4%. Jego drugi rok urzędowania to spadek indeksu o 6,2%. Ale po raz kolejny trzeci rok był szczególnie dobrym okresem dla akcji,. gdy S&P wzrósł o 28,9% .

Ograniczenia teorii cyklu wyborów prezydenckich

Ogólnie rzecz biorąc, moc prognostyczna teorii cyklu wyborów prezydenckich jest mieszana. Chociaż średnie zwroty rynkowe w pierwszym i drugim roku były ogólnie nieco powolne, jak sugerował Hirsch, kierunek cen akcji nie był spójny w kolejnych cyklach. Tendencja zwyżkowa w trzecim roku okazała się bardziej wiarygodna, a średnie zyski znacznie przewyższają te z innych lat. Co więcej, około 90% wszystkich cykli od 1950 roku odnotowało wzrost rynku w roku po wyborach śródokresowych.

Wątpliwe pozostaje jednak, czy inwestorzy mogą czuć się komfortowo synchronizując rynek zgodnie z sugestią Hirscha. Ponieważ w Stanach Zjednoczonych wybory prezydenckie odbywają się tylko raz na cztery lata, po prostu nie ma wystarczająco dużej próbki danych, z której można by wyciągnąć wnioski. W rzeczywistości od 1950 roku odbyło się tylko 17 wyborów.

I nawet jeśli dwie zmienne są skorelowane – w tym przypadku cykl wyborczy i wyniki rynkowe – nie oznacza to, że istnieje związek przyczynowy . - ustalanie priorytetów przez zespół Białego Domu.

Teoria opiera się na nadmiernej ocenie władzy prezydenckiej. W danym roku na rynek akcji może wpływać dowolna liczba czynników, które mają niewiele lub nie mają nic wspólnego z kierownictwem najwyższego szczebla. Prezydencką władzę nad gospodarką ogranicza także jej coraz bardziej globalny charakter. Wydarzenia polityczne lub klęski żywiołowe, nawet na innych kontynentach, mogą mieć wpływ na rynki w Stanach Zjednoczonych. Podobnie jak, oczywiście, globalna pandemia.

Uwagi specjalne

W wywiadzie dla The Wall Street Journal z 2019 r. Jeffrey Hirsch, syn architekta teorii cyklu wyborów prezydenckich i obecny redaktor Almanachu Giełdy Papierów Wartościowych, wskazał, że model nadal ma swoje zalety, zwłaszcza gdy dochodzi do trzeciego roku kadencji. „Masz prezydenta, który prowadzi kampanię z ambony, naciska na pozostanie na stanowisku, a to zwykle napędza rynek” – powiedział gazecie .

Jednak w tym samym wywiadzie Hirsch przyznał, że teoria jest również podatna na wyjątkowe zdarzenia w danym cyklu, które mogą wpływać na nastroje inwestorów. Zauważył, że skład Senatu i Izby Reprezentantów może być również ważnym wyznacznikiem ruchów rynkowych. „Nie chcesz wyciągać pochopnych wniosków, gdy nie ma wielu punktów danych”, powiedział Dziennikowi .

##Przegląd najważniejszych wydarzeń

  • Dane z ostatnich kilkudziesięciu lat zdają się wspierać ideę gwałtownego wzrostu akcji w drugiej połowie cyklu wyborczego, choć ograniczona liczebność próby utrudnia wyciąganie ostatecznych wniosków.

  • Teoria cyklu wyborczego opiera się na poglądzie, że zmiana priorytetów prezydenckich ma główny wpływ na giełdę.

  • Teoria sugeruje, że rynki najlepiej radzą sobie w drugiej połowie kadencji prezydenckiej, kiedy urzędujący prezydent stara się pobudzić gospodarkę do reelekcji.