Mania fuzji
Co to jest mania fuzji?
Mania fuzji to ogólna fraza używana do opisania napadów szaleńczej aktywności związanej z zawieraniem transakcji, często na szczycie cyklu fuzji i przejęć (M&A). Kojarzy się z firmami płacącymi szalone ceny, finansowanymi przez nadmierne zadłużenie, w desperackiej próbie szybkiego zwiększenia przychodów i zysków.
##Zrozumienie manii fuzji
Firmy mogą ulec pokusie zakupu lub połączenia sił z innymi firmami z różnych powodów. Potencjalne korzyści obejmują ekonomię skali,. dywersyfikację, ekspansję na nowe terytoria, zwiększenie udziału w rynku, zwiększoną synergię,. redukcję kosztów, pozyskiwanie nowych technologii oraz redukcję nadmiaru mocy produkcyjnych i konkurencji na rynku.
Od czasu do czasu te zalety mogą sprawić, że fuzje i przejęcia wymkną się spod kontroli. Kiedy firmy mają mnóstwo gotówki zaparkowanej na niskooprocentowanych rachunkach i instrumentach oraz niewiele okazji do generowania przyzwoitych zysków poprzez wewnętrzne inwestowanie w biznes, często zwracają się do fuzji i przejęć, aby sprawić, by ich pieniądze pracowały ciężej. Firmy, które desperacko potrzebują szybkiego rozwiązania, by zwiększyć swoje rozmiary i przeskoczyć rywali, również rzucą swój kapelusz na ring, co spowoduje gwałtowny wzrost kupujących na rynku i wyraźny przypadek manii fuzji.
Mania fuzji odnosi się głównie do okresów, w których zawieranie transakcji staje się agresywne w jednej modnej branży lub na całym rynku, a wyceny tracą kontakt z rzeczywistością. Innymi słowy, zawierane są umowy, które niszczą więcej wartości dla akcjonariuszy niż tworzą.
Większość transakcji M&A nie wykorzystuje ich potencjału. Agresywne przepłacanie za aktywa tylko zwiększa to ryzyko niepowodzenia.
Termin „mania fuzji” został ukuty w latach 80. XX wieku przez jednego z najbardziej znanych korporacyjnych bandytów wszechczasów, Ivana Boesky'ego.
##Historia fuzji Mania
Na Wall Street było kilka słynnych boomów na fuzje i przejęcia. Historycznie mania fuzji była kojarzona z próżnością wykonawców i budowaniem imperium. Podczas fali fuzji od połowy lat 50. do 1969 r., w latach „go-go”, eksplodowały połączenia konglomeratów. Od 1965 do 1975 roku 80% wszystkich fuzji to fuzje konglomeratowe.
Na przestrzeni lat wzmożona aktywność M&A koncentrowała się często w poszczególnych sektorach. Boom pod koniec lat 90. był okresem szaleństwa fuzji napędzanych technologią, w którym firmy technologiczne i telekomunikacyjne w bańce dotcomów odpowiadały za znaczną część działalności związanej z zawieraniem transakcji.
Potem, po 2000 roku, a przed kryzysem finansowym, nastąpił ruch na rynki wschodzące i surowce, a także na private equity wykupy. Wielu sprzedawców detalicznych, które zostały kupione przez firmy private equity w tym okresie optymizmu w handlu detalicznym, padło ofiarą apokalipsy handlu detalicznego, ponieważ byli obciążeni niezrównoważonym poziomem zadłużenia.
W ostatnich latach, a konkretnie w okresie po wielkiej recesji pod koniec 2000 roku, klimat łatwych pieniędzy i chęć zwiększenia rozwoju produktów doprowadziły do gwałtownego wzrostu aktywności w amerykańskich sektorach opieki zdrowotnej, mediów i technologii. W 2019 r. średnie mnożniki ceny zakupu dla wykupów wzrosły do historycznych maksimów w USA, a wyceny powróciły do poziomów obserwowanych w szczytowym momencie dwóch ostatnich globalnych boomów fuzji i przejęć, w latach 1996 i 2007 .
Uwagi specjalne
Obecnie fuzje mają być napędzane bardziej strategicznymi i ekonomicznymi przesłankami, co widać w trendzie do spin -offów i fuzji transgranicznych. Mądrzy inwestorzy powinni jednak zawsze być sceptycznie nastawieni do działań związanych z fuzjami i przejęciami oraz stale wypatrywać symptomów manii fuzji.
Badanie przeprowadzone przez Havard Business Review sugeruje, że wskaźnik niepowodzeń fuzji i przejęć wynosi od 70% do 90%. Słaba integracja i przepłacanie, podstawowe cechy manii fuzji, zostały zidentyfikowane jako dwa główne przyczyny .
##Przegląd najważniejszych wydarzeń
Co jakiś czas zawieranie transakcji staje się agresywne w jednej modnej branży lub całym rynku, a wyceny tracą kontakt z rzeczywistością.
Większość transakcji fuzji i przejęć nie spełnia swojego potencjału, a agresywne przepłacanie aktywów tylko zwiększa ryzyko niepowodzenia.
Mania fuzji to chwytliwe określenie używane do opisania napadów szaleńczej, tłumionej zadłużeniem działalności fuzji i przejęć.